Wirtualne stolice mody

A co mam tam napisać, jak tam za grosz sensu nie ma? W gazetach są zdjęcia kolekcji, więc w jaki sposób coś mogło być podpisane twoim nazwiskiem?

Nic nie usuwałam. A na Skype nie wchodzę, bo się bardzo komp muli. Do Pauli nie pójdę, bo ona w Nowym Jorku mieszka. I jeśli akcja ma się dziać w mieszkaniu, to nie możesz dzwonić, bo mnie wtedy w mieszkaniu nie ma.

Kiedy ty do mnie dzwonisz, co mam pisać, jak mnie tam nie ma? A tak w ogóle to może będę miała nowy komp   I czy Lola to Julka Wójcik? I ja nie wiem, co pisać, bo wy sobie żyjecie własnym życiem. Kompletnie poza regulaminem.

Poza regulaminem, bo ja sobie Loli nie akceptowałam, a ta gra w najlepsze. I ty też nic nie zrobisz, tylko jej odpisujesz. Kamerki to jasne, miałam ci zaproponować. Ale nie będę miała laptopa, mi zależy głównie na tym, żeby ten komp był u mnie w pokoju. No, i w simsy bym sobie chciała pograć. Tak czy siak, komp będzie dopiero w wakacje. Zależy od tego, ile będziemy mieć kredytu. Już sobie upatrzyłam taki fajny... Fajnie z tą komką, ja jak mi się skończy umowa to też będę miała nową. Czyli gdzieś tak w październiku. Jak nie możesz mi powiedzieć? Możesz tu pisać. A Skype nie włączę, bo się komp muli, czyli działa 2 razy wolniej niż normalnie.

Tak i sama weź przeczytać swój pierwszy i ostatni post w swoim mieszkaniu, bo ja już nie kapuję, o co tam chodzi. A kompa to będę miała może w wakacje, więc i tak będę musiała czekać na simsy I raczej ich nie kupię, a poszukam sobie w necie.
Już nie musisz jej nic mówić.